Czytaj

07.11.2021

Tauron 1.Liga: Kolejne zwycięstwo!

W sobotni wieczór bydgoszczanie podejmowali na własnym boisku drużynę Avii Świdnik. Po długim, wyczerpującym starciu nasi zawodnicy mogli cieszyć się z kolejnego wygranego meczu i dwóch cennych punktów w tabeli Taurn 1.Ligi.

 

Po rozpoczęciu spotkania goście od razu wypracowali sobie kilkupunktową przewagę 4:1. Bydgoszczanie szybko zaczęli odrabiać straty i po ataku Jana Galabova do wyrównania statu seta brakowało im zaledwie jednego „oczka” 4:5. Mecz stał się bardzo wyrównany. Po ataku ze skrzydła Damiana Wierzbickiego na tablicy pojawiło się nieznaczne prowadzenie naszej drużyny, a po kontrze Wojciecha Kaźmierczaka ta przewaga nieco wzrosła 10:8. Przyjezdni nie mieli zamiaru pozwolić gospodarzom na ucieczkę i próbowali odrobić straty, jednak zadanie to nie było łatwe. Bydgoszczanie nie zwalniali tempa i zapisywali na swoim koncie kolejne skuteczne akcje na siatce 15:12. Zaniepokojony szkoleniowiec ekipy przyjezdnej poprosił o przerwę, bezpośrednio po której Łukasz Walawender zaskoczył drużynę BKS-u efektowna kiwką 14:18. Nie zdekoncentrowało to bydgoszczan, którzy mieli sporą przewagę i nie zamierzali jej oddawać. Podwójny blok Visły zakończył premierową odsłonę 25:17.

 

Kolejny set to wyrównań gra obu drużyn 3:3. Atak po bloku Łukasza Kalinowskiego spowodował, że ekipa że Świdnika zaczęła odskakiwać bydgoszczanom 7:4. Podopieczni Marcina Ogonowskiego jednak nie próżnowali. Szybko zaczęło odrabiać straty i po asie serwisowym Kamila Gutkowskiego do remisu brakowało im już tylko jednego punktu 7:8. Po tym jak w pole zagrywki wszedł Łukasz Kalinowski gospodarze zaczęli mieć problemy w przyjęciu, co wykorzystali goście i zdobyli niewielką przewagę 13:10. Krótka przerwa, o którą poprosił szkoleniowiec bydgoszczan przyniosła oczekiwane skutki i Visła szybko wyrównała stan seta 13:13. Walka toczyła się punkt za punkt a nieznacznie lepsi okazywali się w niej goście. Po nieudanej obronie Damiana Wierzbickiego nasi przeciwnicy prowadzili 18:16. Bydgoszczanie mieli coraz większe problemy z wyprowadzeniem skutecznej kontry. Udało się to Wojciechowi Kaźmierczakowi przy stanie 18:22, jednak przyjezdni wciąż skutecznie zbliżali się do zwycięstwa w tej partii. Osiągnęli to po ataku Kamila Kosiby 25:22.

 

Trzecia odsłona ponownie rozpoczęła się od wyrównanej gry. Tym razem bydgoszczanie wypracowali przewagę 7:5 a goście starali się ich dogonić. Świetne zagrywki Wojciecha Kaźmierczaka utrudniały drużynie ze Świdnika wyprowadzenie skutecznej kontry, a nasza drużyna dobrze to wykorzystywała. Damian Wierzbicki był nie do zatrzymania w ataku i dzięki niemu drużyna zdobywała kolejne punkty 12:8. Mimo usilnych starań, Avia wciąż pozostawała w tyle. Bydgoszczanie bombardowali ich swoimi skutecznymi atakami, a rywal nie potrafił tych piłek wybronić. Po kolejnej udanej kontrze Damiana Wierzbickiego Visła prowadziła 17:14. As serwisowy Wojciecha Kaźmierczaka jeszcze bardziej pogłębił nasze prowadzenie 20:16. Goście próbowali jeszcze zbliżyć się do ekipy Visły, ci jednak byli czujni i trzymali rywala na bezpieczny dystans. Set zakończył się zwycięstwem gospodarzy po ataku ze skrzydła Kamila Gutkowskiego 25:20.

 

Kolejna odsłona po raz kolejny rozpoczęła się od gry punkt za punkt, jednak goście szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie, dzięki dobrej grze w ofensywie 5:2. Nasi zawodnicy nie mieli zamiaru pozwolić przeciwnikowi na zbudowanie jeszcze większej przewagi i zaczęli odrabiać straty, a dzięki efektownej kontrze Kamila Gutkowskiego nawet wysunęli się nieznacznie na przód 7:6. Drużyna ze Świdnika miała problemy z zatrzymaniem bydgoszczan, którzy punktowali w ataku. Mocne ciosy wyprowadzone przez Damiana Wierzbickiego spowodowały, że na tablicy pojawił się wynik 13:10. Chwilę przestoju w drużynie znad Brdy wykorzystali goście, którzy dzięki skuteczności na siatce wkrótce zdobyli niewielką przewagę 17:16. Goście odżyli w końcówce partii i sytuacja dla bydgoszczan stawała się coraz bardziej niebezpieczna. Kamil Kosiba zdobył kolejny cenny punkt dla swojej drużyny 19:17, a chwilę później za jego przykładem poszedł Jakub Urbanowicz 20:17. Mimo starań bydgoszczan o odmienienie losów partii, po ataku po bloku Mateusza Rećko było już wiadomo, że zwycięzca meczu zostanie wyłoniony w tie-breaku 25:21.

 

Świetny atak po skosie Jana Galabova i chwilę później Damiana Radziwon dały naszej drużynie 3:2. Niesieni zwycięstwem z poprzedniej partii goście deptali naszym zawodnikom po piętach, jednak nadal skuteczna pod siatką Visła utrudniała im wyprowadzenie przewagi. Potrójny blok podopiecznych Marcina Ogonowskiego, a następnie atak w wykonaniu Jana Galabova spowodowały, że przy zmianie stron ekipa znad Brdy prowadziła 8:5. Na nic zdała się przerwa, o którą poprosił szkoleniowiec Avii Świdnik. Bydgoszczanie sukcesywnie popisywali się swoją skutecznością i zbliżali się do wygranej 11:5. Spotkanie zakończyło się asem serwisowym Kamila Gutkowskiego 15:6.

 

BKS Visła Proline Bydgoszcz – Polski Cukier Avia Świdnik 3:2 (25:17, 22:25, 25:20, 21:25, 15:6)

 

MVP: Kamil Gutkowski

 

BKS Visła Proline Bydgoszcz: Galabov, Kaźmierczak, Wierzbicki, Gutkowski, Radziwon, Masny, Bonisławski (L) oraz Yudin, Owczarz, Kwasigroch

 

Polski Cukier Avia Świdnik:

Walawender, Obermeler, Rećko, Toma, Kalinowski, Kosiba, Guz (L) oraz Kuś (L), Urbanowicz, Durski, Żywno, Seliga

 

Przygotowała: Agnieszka Piasecka

 

 

 

Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb klientów. Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki. Korzystanie z tej strony bez zmian ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Rozumiem
© 2021 BKS VISŁA BYDGOSZCZ. WYKONANIE: