Czytaj

04.03.2022

Wiele emocji, niesamowita końcówka i zdobyte 3 punkty!

BKS Visła Proline Bydgoszcz pokonał KPS Siedlce 3:1 (25:17, 23:25, 25:14, 25:23) w meczu 24. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Wojciech Kaźmierczak. To udany rewanż bydgoszczan. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się bowiem wygraną siedlczan 3:2.

Dla obu drużyn było to bardzo ważne spotkanie. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy dzieliły w ligowej tabeli dwa oczka. Bydgoszczanie z dorobkiem 45 punktów zajmowali 3. pozycję w tabeli, a siedlczanie z 43 oczkami plasowali się na 4. lokacie. Siatkarze z Bydgoszczy oraz Siedlec cały czas walczą o możliwie najwyższe miejsce przed fazą play off.

– Przed nami ciężki czas w lidze, ale wszystkie zespoły są w takiej sytuacji. Znam mój zespół. Nigdy mnie nie zawiódł Wierzę w zawodników i wiem, że będą walczyć do końca. Ważne, że dalej jesteśmy w gronie drużyn, które mają szansę na grę w ósemce – powiedział Mateusz Grabda, trener siedleckiego zespołu.

Pierwszą partię spotkania pd slutecznego ataku rozpoczął Adam Lorenc 1:0. Do stanu 10:10 zespoły grały praktycznie punkt za punkt. Kiedy w polu serwisowym gości pojawił się Wiktor Mielczarek, KPS wyszedł na prowadzenie 13:10. Bydgoszczanie nie mieli zamiaru składać broni. Równie dobrą dyspozycją na zagrywce odpowiedział Łukasz Owczarz 14:14. Chwilę później siedlczanie mieli problemy z przyjęciem serwisów Jana Galabova 15:20. BKS Visła Proline do końca kontrolowała grę, zwyciężając pewnie do 17. Ostatnie oczko zdobył Adam Kwasigroch, który skutecznie zaatakował ze środka.

Seta numer dwa otworzyła seria dobrych serwisów Radosława Nowaka 4:1. Gospodarze jednak szybko doprowadzili do remisu 4:4. Wystarczył moment i przyjezdni ponownie wyszli na prowadzenie 10:7. Podopieczni Marcina Ogonowskiego nie mieli zamiaru złożyć broni. Starali się dotrzymać kroku rywalom 14:14. Równa gra toczyła się do końca. Chłodną głowę zachowali siatkarze z Siedlec. Ostatni punkt w tej partii zdobył Lorenc 25:23.

Drużyna znad Brdy bardzo szybko wyciągnął wnioski. W kolejnej odsłonie piątkowego meczu bardzo szybko narzucili rywalom swój rytm gry. Świetnie zagrywał Damian Wierzbicki. Gospodarze punktowali rywali w każdym elemencie. Tę część meczu wygrali pewnie do 14.

Czwarty set był kopią pierwszego i drugiego. Drużyny grały dość równo. Szala przechylała się to na stronę gospodarzy 6:4, a chwilę później podopiecznych Mateusza Grabdy 17:14. Nie brakowało emocji w ostatnich akcjach. Ostatnie słowo jednak należało do bydgoszczan 25:23.

Napisała: Katarzyna Porębsk, www.tauron1liga.pl

Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb klientów. Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki. Korzystanie z tej strony bez zmian ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Rozumiem
© 2021 BKS VISŁA BYDGOSZCZ. WYKONANIE: