Czytaj

21.09.2023

ROZPOCZYNAMY SEZON ZWYCIĘSTWEM!

W czwartkowy wieczór nasza drużyna na własnym terenie pokonała SMS PZPS Spałę. Pomimo nieidealnej gry zespół Michala Masnego pokazał się  dobrej strony w zagrywce oraz w ataku i to głównie dzięki tym elementom udało im się zainaugurować sezon zwycięstwem bez straty seta.

 

Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki 3:3. Szybko wyszliśmy na niewielkie prowadzenie, po ataku Damiana Radziwona prowadziliśmy 6:4. Przyjezdni mieli spore problemy w obronie, co nasi zawodnicy wykorzystywali punktując w ataku, a nawet w polu serwisowym. Po jednej z takich zagrywek w wykonaniu Pawła Cieślika stan seta wynosił 15:11 dla nas. W końcówce partii przyjezdni niebezpiecznie zaczęli odrabiać straty, jednak ostatecznie Krzysztof Rykała asem serwisowym zakończył premierową odsłonę 25:21.

 

Od początku drugiego seta wypracowaliśmy przewagę 5:2. Ekipa Sebastiana Pawlika starała się zniwelować straty, jednak dzięki dyspozycji naszych zawodników na siatce to zadanie nie było łatwe 9:7. Przy stanie 10:11 goście wybronili się z trudnej sytuacji i zapunktowali w ataku, co pozwoliło im wyrównać stan partii na 11:11. Gospodarze starali się odzyskać swoją przewagę, ale ekipa ze Spały wyraźnie poczuła, że może coś ugrać i nie pozwalała bydgoszczanom ponownie wyjść przed szereg. Atak po bloku w wykonaniu Bartłomieja Potrykusa ustanowił kolejne wyrównanie 16:16. Na szczęście pod koniec odsłony goście stracili koncentrację i mogliśmy odrobić straty. Próby ratowania się czasem przez trenera Pawlika na niewiele się zdawały. Bydgoska drużyna znów poczuła się pewniej i zdobywała kolejne punkty na swoje konto. Po ataku ze skrzydła Krzysztofa Rykały w decydującej fazie seta wynik przemawiał na naszą korzyść 22:20. Ostatnie „oczko” zdobył dla naszej drużyny Damian Radziwon 25:20.

 

Ostatnia partia to ponownie prowadzenie naszej ekipy od samego początku. Blok Pawła Cieślika dał nam już trzypunktowy zapas 5:2. Mimo ogromnych starań przyjezdnych do odrobienia strat, my cały czas trzymaliśmy ich na dystans. Zawodnicy Sebastiana Pawlika nie mogli znaleźć skutecznej recepty na nasze ataki, a problemy z przyjęciem zagrywki znacznie utrudniały im wyprowadzenie kontry. Po efektywnej kontrze na siatce nasza przewaga wynosiła już sześć „oczek” 11:5. Nieustannie w naszych szeregach dobrze funkcjonowała zagrywka. Po jednym z takich serwisów Damiana Radziwona na tablicy wyników pojawiła się nota 16:7 dla podopiecznych Michala Masnego. W decydującej fazie partii mieliśmy aż dziesięć punktów na plusie 20:10! W ostatnich chwilach spotkania kolejną punktową zagrywką popisał się Łukasz Szarek 22:11, a mecz zakończył Łukasz Szarek atakując z prawego skrzydła 25:15.

 

MVP: Paweł Cieślik

 

BKS Visła Proline Bydgoszcz – SMS PZPS Spała 3:0 (25:21, 25:20, 25:15)

 

BKS Visła Proline Bydgoszcz: Radziwon, Słotarski, Kwasigroch, Cieślik, Rykała, Polczyk, Dzierżyński (libero) oraz Malinowski (libero), Kaźmierczak, Szarek, Narkowicz, Czetowicz

 

SMS PZPS Spała: Gołębiowski, Becker, Potrykus, Urbańczyk, Rybak, Kiedos, Kubacki (libero) oraz Dróżdż, Serewis, Jańczyk, Olejniczak

 

 

 

 

Przygotowała: Agnieszka Piasecka

Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb klientów. Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki. Korzystanie z tej strony bez zmian ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Rozumiem
© 2021 BKS VISŁA BYDGOSZCZ. WYKONANIE: