Czytaj

15.12.2023

3 punkty zostają w Bydgoszczy!

Bydgoscy siatkarze rozegrali dzisiaj ostatni na własnym terenie mecz w tym roku. Bez większych problemów udało im się wygrać pojedynek w 3 partiach i zapisać na swoim koncie tyle samo punktów.

Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry 4:4. Obie ekipy dobrze walczyły na siatce. Po atakach ze środka Pawła Cieślika wyszliśmy na niewielkie prowadzenie 8:6. Przyjezdni zaczęli nam odskakiwać 11:8, jednak nasi zawodnicy zachowali zimną krew i po kontrze ze skrzydła Tomasza Polczyka, asie serwisowym Antoniego Kwasigrocha oraz skutecznym bloku znów byliśmy na prowadzeniu 13:11. Po czasie, o który poprosił trener przyjezdnych, nasza ekipa nadal była na prowadzeniu. Goście mieli problemy z wybronieniem naszych ataków, a to przekładało się na kolejne punkty dla nas. Po ataku Damiana Radziwona prowadziliśmy 19:17. Bez większych problemów przebrnęliśmy także przez decydującą fazę seta i zwyciężyliśmy 25:20.

Od początku drugiej odsłony to rywale wypracowali sobie przewagę 3:1. Mieliśmy problem z odrobienie strat, zawodnicy Astry co rusz zaskakiwali nas swoją ofensywą 10:7. Przyjezdni cały czas utrzymywali niewielki dystans, którego nie potrafiliśmy przełamać. Mieliśmy kłopoty z przyjęciem, które uniemożliwiało wyprowadzenie efektywniej kontry, niedokładnie czytaliśmy grę Astry. Pojedynczy blok Patryka Czyrniańskiego i na tablicy widniał wynik 18:15 dla gości. Na szczęście w końcówce seta poprawiliśmy skuteczność i zniwelowaliśmy straty, a nawet wyszliśmy przed szereg 23:20. Partia zakończyła się po ataku Antoniego Kwasigrocha 25:21.

Trzecia odsłona rozpoczęła się od wyrównanej walki 2:2, jednak goście szybko przeciągnęli sytuację na swoją stronę 6:3. Zniecierpliwiony niemocą swoich podopiecznych Michał Masny poprosił o przerwę, bezpośrednio po której skutecznie zaatakował Mikołaj Słotarski 4:7. Goście nie mieli zamiaru łatwo oddać prowadzenia i skutecznie bronili nasze piłki, ale kontra ze środka Mikołaja Słotarskiego doprowadziła do remisu 12:12. Od tej pory nasi zawodnicy wyprzedzili ekipę Astry 15:13. Zagrywka Pawła Cieślika kompletnie zaskoczyła gości 18:16, a chwilę później nie poradzili sobie także z wybronieniem naszego ataku 19:16. Emocje w końcówce meczu były niemałe. Mecz atakiem z lewego skrzydła zakończył Mikołaj Słotarski 25:19.

 

MVP: Łukasz Szarek

 

BKS Visła Proline Bydgoszcz – MKST Astra Nowa Sól 3:0 (25:20, 25:21, 25:19)

BKS Visła Proline Bydgoszcz: Polczyk, Słotarski, Radziwon, Cieślik, Szarek, Kwasigroch, Dzierżyński (libero) oraz Rykała, Gutkowski

 

MKST Astra Nowa Sól: Kryński, Jacznik, Skibicki, Pizuński, Drzazga, Czyrniański, Foltynowicz (libero) oraz Brzeziński, Majewski-Nowak, Woźniak, Kosian, Hoszman

 

 

 

 

Przygotowała: Agnieszka Piasecka

 

 

Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb klientów. Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki. Korzystanie z tej strony bez zmian ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Rozumiem
© 2021 BKS VISŁA BYDGOSZCZ. WYKONANIE: