Wygrywamy w Świdniku bez straty seta!

  • Home
  • chevron_right
  • Wygrywamy w Świdniku bez straty seta!
Udostępnij
  • Facebook
  • X
event_note 26 października 2024
Wygrywamy w Świdniku bez straty seta!

PZL LEONARDO Avia Świdnik przegrała z BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz 0:3 (20:25, 22:25, 17:25) w pierwszym sobotnim meczu 7. kolejki PLS 1. Ligi. Najbardziej wyrównane były dwie pierwsze partie spotkania. Świdniczanie grając przed własną publicznością musieli uznać jednak wyższość zespołu gości. MVP został wybrany Grzegorz Jacznik.


W sobotę jako pierwsi wybiegli na parkiet siatkarze PZL LEONARDO Avii Świdnik i BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz. To spotkanie zapowiadało się niezwykle interesująco. Obie drużyny walczyły o podtrzymanie zwycięskiej passy. Przed pierwszym gwizdkiem gospodarze plasowali się 3. lokacie, a bydgoszczanie na 10. pozycji.


- Czeka nas spotkanie na gorącym terenie do Świdnika. Jesteśmy na to przygotowani - powiedział Maciej Krysiak, przyjmujący zespołu gości.

Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Maciej Ptaszyński 1:0. W dalszej części tej partii zespoły grały punkt za punkt 9:9. Dopiero w połowie tej premierowej odsłony spotkania na prowadzenie wysunęli się goście. Dobrze zagrywał Krysiak, a w ataku na środku siatki nie zawodził Adam Miniak 18:16. Do tego za świetny serwis należało pochwalić Grzegorza Jacznika 20:16. Bydgoszczanie do końca kontrolowali sytuację na parkiecie. Tego seta autową zagrywką zakończył Michał Krawczyk 20:25. 

Początek seta numer dwa był kopią wcześniejszego. Początkowo obie ekipy grały równo. Następnie swoją przewagę zaczęli budować podopieczni Michala Masnego 11:8. Świdniczanie nie mieli zamiaru składać broni. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy był Tomasz Kryński 13:13. Wydawało się, że BKS VISŁA PROLINE pewnie zmierza po wygraną 20:24. Nic bardziej mylnego. Siatkarze Avii walczyli. Jednak ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Ostatni punkt dla swojego zespołu zdobył Krysiak 25:22.

Drużyna znad Brdy poszła za ciosem. W kolejnej części sobotniego spotkania bardzo szybko narzuciła podopiecznych Jakuba Guza swoje warunki gry 5:2 i 14:10. Za bardzo dobry serwis należało pochwalić Adriana Kacperkiewicza 19:13. Zespół gości do końca utrzymał odpowiednia koncentrację i wygrał pewnie ostatniego seta do 17. Mecz skutecznym atakiem przypieczętował Kacperkiewicz.


Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103869.html#pktvspkt

Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103869.html#stats 


źródło: www.tauron1liga.pl