CHKS Chełm pokonał BKS VISŁĘ PROLINE Bydgoszcz 3:0 (25:22, 25:20, 25:23) w meczu inaugurującym 21. kolejkę spotkań PLS 1. Ligi. MVP Łukasz Łapszyński.
Zespoły PLS 1. Ligi wkroczyły w decydującą fazę sezonu zasadniczego. Mają za sobą dwadzieścia kolejek. Do rozegrania pozostały jeszcze mecze z dziesięciu. Chełmianie jeszcze nie przegrali. W czwartkowy wieczór byli faworytem i dalej zachowują czyste konto po stronie porażek. Dziś pokonali jeden z najsilniejszych rywali w stawce.
W pierwszym secie od stanu 2:2 goście cały czas gonili wynik. Przewaga gospodarzy na początku wynosiła 9:4. Straty zmniejszały się do dwóch punktów (14:12, 20:18), ale końcówkę partii gracze CHKS mieli pod kontrolą. Tomasz Piotrowski zdobył siedem punktów. Bydgoszczanie popełnili osiem błędów na zagrywce przy zerowym zysku asów. Bilans chełmian w tym elemencie wyniósł 5-1.
W drugim secie to gospodarze gonili wynik. Przegrywali m.in. 3:7, ale straty odrobili na 17:17 i następnie wyszli na prowadzenie. Przewaga 23:19 już gwarantowała spokojne dogranie końcówki. Łukasz Łapszyński miał po dwóch partiach 10 pkt. Mocne zagrywki bydgoszczan nie przynosiły efektu.
W trzeciej partii chełmianie utrzymywali minimalną przewagę. Goście wyszli nawet na prowadzenie (11:12), ale to podopieczni trenera Krzysztofa Andrzejewskiego byli lepsi i odnieśli zasłużone zwycięstwo.
Pkt po pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103973.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103973.html#stats